juffy's house

-Gdzie on mieszka, cwelu, co udaje jego przyjaciela? XD-zapytala jak skonczyla dzownic XD

-eee na 12th street.- odpowiedział z uśmiechem bo juffy na niego czekała w pokoju xD

-super XD

-nie odbieraj mu dziewictwa po drodze.- uśmiechnął sie machajonc i poszet na góre po taxófka przyjechała a on nie chciał by go nes jakoś wkręciła w odprowadzanie TKa xDD

-Pojadę z wami.-mrukła Eszlig i wstała.

-najs XD-Nes wpakowała TK do taksówki, potem siebie, a potem jeszcze pewnie Eszlig sie wpakowala i go odwiozły do domu XD

a tobi poszedł na górę do juffy rowr xD

łaaa... juf zamkła się w pokoju pozapalała świeczki i kadzidełka i medytuje X)

tobi zapukał grzecznię ale pierf badass pociągł za klampkę, bicz.

josh właśnie kończył sex z jakomś laskom numer 4 xD

albo nie... juf ćwiczy jogę xD kamasutra na sucho xDDD
z zamkniętymi okami ofc, ;p

tobi zapukpukał nieco głośniej xD

-łot? - spytała w jakieśtam zaplątanej pozie, wypinając dupę w jego stronę xD

drzwi miała ino zamknięte przecie, ale załuszmy iż on ślusażem był w poprzednim życiu xD
-oł... rowr.- zamruczał widzonc tyłek juff xD

zamknięte, ale nie na klucz .. X)

-tygrys uciekł z zoo.? o0 - no bo mruczał XD

-na szczęście obrabował przy okazji kiosk i patrz co tam mieli.- rzucił i pokazał jej paczke gumek xDD

gumki ją troszku rozproszyły i się rypła xD
-aaaw! xD

-piłaś?- spytał wchodząc dalej i podchodząc do rypniętej xD

usiadła i spojrzała na kilka butelek po piwie, wódce, tekili xD
ta ostatnia była wypełniona petami xD

(małą rada, nie mieszaj tych trzech trunków xDDD)
tobi powalił się na jej łóżko i zieeeeewnął:
-kiedy twoi rodzice wracają?

-w poniedziałek, ale nie ten jutro, tylko za tydzień XD
odwróciłą się w stronę wyrka, wsparła o nie łokcie, a o dłonie głowę

-.. myślisz, ze sie ucieszą ze ich dom okazał się bardzo gościnny dla niemajacych sie gdzie podziać młodych ludzi?- leżał na brzuchu więc słabo go było słychać, ale odwrócił potem głowe w strone juff xDD

wzruszyła ramionami xD

-fajnie... co tak smierdzi?- spytał po chwili i zmarszczył nos xD

rozejrzała się, firanka zajarała się od jakiejś świeczki
-fuck - -''

spojrzał na firanke:
-znowu? czyja teraz kolej? xDD